19 sierpnia 1980 roku pomiędzy Otłoczynem, a Brzozą Toruńską doszło do najtragiczniejszej katastrofy kolejowej w powojennej Polsce. Około godziny 4.35 w czołowym zderzeniu pociągu osobowego jadącego z Torunia Głównego do Łodzi Kaliskiej, z pociągiem towarowym jadącym od stacji Otłoczyn, po torze "niewłaściwym" w kierunku Torunia, zginęło 67 osób, 65 zostało rannych. Bezpośrednią przyczyną wypadku był samowolny wyjazd pociągu towarowego ze stacji Otłoczyn. Zanim dyżurny ruchu i nastawniczy w Otłoczynie zorientowali się, że pociąg ruszył bez sygnału zezwalającego na jazdę było już za późno. Warunki terenowe i pogodowe, w jakich doszło do zderzenia były bardzo niekorzystne, co z pewnością miało wpływ na liczbę ofiar. Do wypadku doszło bowiem wczesnym rankiem, we mgle, na łuku, który znajduje się w wąwozie. To bardzo utrudniało widoczność i możliwość zorientowania się w sytuacji maszynistom obu pociągów.
Za przyczynę samowolnego wyjazdu pociągu towarowego ze stacji Otłoczyn uznano przemęczenie maszynisty i jego błędną interpretację sygnałów na semaforze wyjazdowym (pracował od godziny 4.00 dnia poprzedniego). Nie mniej w środowiskach nie tylko kolejarzy, ta teza budzi duże wątpliwości.
Nastawnia po stronie wyjazdu w kierunku Aleksandrowa Kujawskiego. |
Widok w stronę Aleksandrowa Kujawskiego. |
Widok z tego samego miejsca w stronę peronów. |
Kawałek za budynkiem dworcowym - widok w stronę osi stacji. |
Widok w kierunku Torunia. |
Kawałek dalej - widok w stronę osi stacji. Po prawej stronie, w trawie widoczny jest kawałek toru, z którego wyjechał pociąg towarowy tuż przed wypadkiem. |
Widok w stronę Torunia. W oddali widać semafory wyjazdowe. |
Semafory wyjazdowe dla torów 2,4 i 6. |
Semafor wyjazdowy dla toru 1. |
Na tym słupie zamontowana jest kamera, która umożliwia obsłudze obserwację północnej głowicy stacji. |